O lekturze w pudełku pierwszy raz przeczytałam w
jednym z postów w grupie dla polonistów na Facebooku. Początkowo nie bardzo
wiedziałam, na czym opiera się pomysł. Dzięki pomocy nauczycieli zrzeszonych w
grupie szybko jednak zostałam uświadomiona. Zaczęłam zastanawiać się, czy
pomysł ten ma szanse sprawdzić się także w liceum, w którym pracuję. Moje obawy
wiązały się przede wszystkim z tym, czy takie lekturowe pudełko nie będzie zbyt
infantylne dla licealistów. Myślę, że dylemat ten ma wielu polonistów uczących
w szkole ponadpodstawowej, dlatego dziś postanowiłam podzielić się z Wami moim
doświadczeniem.
Lekcje oparte
na pomyśle „lektura w pudełku”Agnieszki Tomasik, autorki bloga „Kreatywna
pedagogika”, przeprowadziłam w dwóch klasach licealnych – pierwszej i drugiej.
Pierwszoklasiści
przygotowali pudełka związane z „Makbetem”, drugoklasiści z „Lalką”. W obu
przypadkach przed omówieniem lektury poprosiłam uczniów, by już na etapie
czytania zastanowili się, jakie rekwizyty będą im się kojarzyły z treścią
utworu oraz pomogą go zapamiętać. Następnie podałam termin pierwszej lekcji z
lektury oraz poinformowałam młodzież, by na ten dzień przyniosła swoje
lekturowe pudełka. Nie narzucałam ich formatu, określiłam jednak ilość
rekwizytów. Poinformowałam także uczniów, że ich zadaniem będzie omówienie
zawartości pudełka i uzasadnienie dobranych przedmiotów. W ten sposób
nakłoniłam wszystkich do udziału w lekcji. W dniu, w którym miały się odbyć
zajęcia miałam pewne obawy, czy się uda, jednak szybko okazało się, że moi
uczniowie nie zawiedli, a co więcej, wykazali się dużą pomysłowością w doborze
rekwizytów. Oczywiście niektóre się powtarzały, pozwoliło to jednak na
utrwalenie treści lektury. Dodatkowo zadanie zaktywizowało również tych, którzy
w klasie znani są z „nieczytania”. Musieli przygotować się w taki sposób, by
orientować się w lekturze i przekonać mnie, że ją znają. Do najciekawszych
rekwizytów należały:
1) w
„Lalce” – umowa kupna / sprzedaży kamienicy, słownik angielsko-polski, poezje
Mickiewicza, przyprawy korzenne ze sklepu Mincla, kasa fiskalna, porcelana, srebra, rękawiczki i oczywiście ... lalka
2) w
„Makbecie” - sztylet, korona, czarownice, symbole lasu, rękawiczki, świeca, flaga Szkocji, zioła ...
W niniejszym
zadaniu najważniejszy dla mnie był fakt, że każdy uczeń został zmotywowany do
tego, by wypowiedzieć na forum chociaż kilka zdań. Niestety wszyscy wiemy, że
wypowiedzi ustne zawsze bardzo stresują uczniów. Tego typu zadanie pozwoliło
wielu z nich na pokonanie własnych słabości i pokazało, że kilkuminutowa
wypowiedź nie jest czymś bardzo trudnym. Moi uczniowie wiedzą też, że bardzo
doceniam aktywności wszelkiego rodzaju oraz czynny udział w zajęciach, a ich
opory przed mówieniem zawsze kwituję słowami „metodą prób i błędów również się
uczymy”, dlatego już od pierwszych lekcji uczulam, że nie wyśmiewamy i nie
krytykujemy wypowiedzi innych. Taka zasada ułatwia naszą współpracę, ponieważ
każdy uczeń wie, że nie będzie krytykowany. Zawsze też podkreślam, że
przełamanie lęków do wypowiadania się przed kolegami podczas lekcji,
zaprocentuje podczas egzaminu ustnego, gdy należy wypowiedzieć się tylko przed
dwoma osobami znajdującymi się w komisji :)
Niewątpliwie
„lektura w pudełku” na lekcjach w liceum sprawdziła się, o czym świadczą
zdjęcia prac, a także zwrotne odpowiedzi moich uczniów, że dzięki takiej formie
pracy nad lekturą udało im się zapamiętać o wiele więcej, jednocześnie
uczestnicząc w ciekawych zajęciach.
Źródła i inspiracje:
1. https://kreatywnapedagogika.wordpress.com/2017/11/19/lektura-w-pudelku/
2. http://www.superbelfrzy.edu.pl/glowna/lektura-w-pudelku/
Komentarze
Prześlij komentarz