Pisanie wypracowań od zawsze stanowiło problem. Warto jednak zastanowić się, z czym uczniowie sobie nie radzą i co zrobić, by ułatwić im pokonanie trudności? W mojej opinii największy problem stanowi funkcjonalne wykorzystanie treści lektury oraz kontekstów, a także uzasadnianie argumentów. Szczegółowe zapoznanie uczniów z tymi dwoma zagadnieniami oraz dokładne ich omówienie może przyczynić się do sukcesu. Moje sposoby na pomoc uczniom to przede wszystkim:
- stosowanie oceniania kształtującego - m.in. jasno określone kryteria oceniania, stosowanie dwóch kolorów podczas sprawdzania (zielonym markerem zaznaczam to, co zrobione dobrze; czerwonym błędy), szczegółowa informacja zwrotna
- omawianie prac uczniowskich w oparciu o popełnione błędy oraz mocne strony (wskazywanie konkretnych przykładów)
- zapisywanie przez uczniów do zeszytu informacji na temat tego, czego w pracach należy unikać
- regularne ćwiczenia redakcyjne
Ucząc, zwracam też uwagę na dwa istotne dokumenty - Podstawę programową oraz Informator maturalny. Zgodnie z tym, co zostało w nich podane, wiem, co jest istotne. Rozwijając zatem u uczniów umiejętność tworzenia dłuższych form wypowiedzi skupiam się na argumentowaniu oraz funkcjonalnym wykorzystaniu treści lektury i kontekstów.
Zgodnie z tym co podaje nowy Informator maturalny poprzez wykorzystanie utworu rozumie się wykorzystanie znajomości jego treści oraz odczytanych sensów.
Funkcjonalne wykorzystanie znajomości tekstu oznacza tu przywołanie w wypracowaniu: elementów fabuły, np. wydarzeń, bohaterów, wątków; sensów utworów, które istotnie wspierają tok rozumowania zdającego, albo dobrze ilustrują to, o czym zdający pisze. Funkcjonalność wykorzystania znajomości tekstów ocenia się w odniesieniu do tematu pracy.
Należy podkreślić, że utwór literacki nie jest wykorzystany funkcjonalnie, jeżeli zdający wyłącznie go streszcza lub jego wybrane wątki, ale nie wyciąga żadnego wniosku, nie formułuje żadnej refleksji związanej ze streszczonym utworem.
Myślę, że warto zwracać też uwagę uczniów na to, że jeżeli w wypracowaniu napiszą więcej niż o dwóch utworach literackich (np. o dwóch lekturach obowiązkowych i o dwóch innych tekstach literackich), o różnym stopniu funkcjonalności, do oceny bierze się pod uwagę wyłącznie dwa utwory wykorzystane w sposób najbardziej funkcjonalny, z których jeden musi być lekturą obowiązkową. Pozostałe utwory mogą być traktowane jako kontekst literacki. To też dobry moment, żeby wprowadzić "metaforę cytryny". To pomysł, który stosuję od lat. Gdy omawiam prace uczniów, zawsze przywołuję metaforę, którą wymyśliłam. Proszę, by na moment zamknęli oczy i wyobrazili sobie, że są na pustyni. Są bardzo spragnieni, jednak nie mają ze sobą wody. Jedyną rzeczą, którą posiadają jest duża soczysta cytryna. Proszę, by wyobrazili sobie, że chcąc ukoić pragnienie oraz dodać sobie sił do dalszej wędrówki, muszą wycisnąć jak najwięcej soku. Tylko w taki sposób są w stanie przeżyć. Gdy uczniowie otwierają oczy, wyjaśniam sens metafory. Cytryna to tekst, na którym mają oprzeć swoją wypowiedź. Tłumaczę zatem, że im więcej informacji na temat z niego wyciągną, tym ich praca będzie wartościowsza - więcej się napiją. Uratowane życie to tutaj dobrze zdany egzamin. Metafora działa. Zdaniem uczniów jest bardzo obrazowa i pomaga zrozumieć, dlaczego w pracy należy się rozpisać.
Gdy przechodzimy do argumentacji, należy wytłumaczyć młodzieży, że to udowodnienie tezy, stanowiska za pomocą właściwie dobranych argumentów. Bogata argumentacja to argumentacja rzeczowa, pogłębiona, poparta trafnymi przykładami i wieloaspektowa, uwzględniająca konteksty, stanowiąca wnikliwą analizę problemu sformułowanego w poleceniu. By została uznana za taką, musi zawierać elementy refleksji, głębszego namysłu nad problemem. Jednocześnie tłumaczymy, że argumentacja oparta na uogólnieniach, niewnikająca w istotę rzeczy, poprzestająca na pobieżnych obserwacjach, mało dokładna, czasami niepoparta przykładami to argumentacja powierzchowna argumentacja. To też dobry moment, by podkreślić, że zastosowanie środków językowych typowych dla struktur argumentacyjnych, np. Moim pierwszym argumentem jest... wskazuje na powierzchowną argumentację i jest traktowane jako forma błędna.
W celu wyjaśnienia uczniom, na czym polega funkcjonalne wykorzystanie kontekstu, dobrze jest wskazać, że wzmiankowanie lub przywołanie np. informacji, wydarzenia, nie jest za takie uznawane. W takiej sytuacji kontekst jest poprawny, ale ogranicza się wyłącznie do funkcji informacyjnej, nie pogłębia i nie rozwija omawianego zagadnienia.
A jakie są Wasze sposoby na rozwijanie umiejętności tworzenia dłuższych form wypowiedzi, argumentowania oraz funkcjonalnego wykorzystania treści lektury i różnych kontekstów? Podzielcie się nimi w komentarzach.
Agata Karolczyk-Kozyra
Kreatywny polonista
Komentarze
Prześlij komentarz