Nowy rok szkolny zbliża się wielkimi krokami, czas zatem pomyśleć o tym, w jaki sposób go rozpoczniemy. Dla mnie będzie on szczególny, ponieważ zaczynam dodatkową pracę w szkole podstawowej. Muszę zatem dobrze przemyśleć pierwsze zajęcia, by były one interesujące dla młodszych dzieci. Tradycyjnie już inspiracji szukam wszędzie. Tym razem ich źródłem są trzy pozycje książkowe, którymi chciałam się tu z Wami podzielić. Są to nie tylko książki, które można wykorzystać do pracy w szkole. Z pewnością przydadzą się zarówno wychowawcom, pedagogom, nauczycielom różnych przedmiotów, bibliotekarzom, jak i wolontariuszom, czy opiekunom świetlic, drużyn zuchowych.
1. Małgorzata Swędrowska, 777 pomysłów na zabawy z książką, Wyd. mamania, Warszawa 2021
To książka, która pokazuje jak rozkochać dzieci w czytaniu. Jestem pewna, że wiele pomysłów przyda się w pracy z młodszymi uczniami.
2. Susan Hayes, Poradnik wiercipięty, czyli jak uwolnić energię na 101 sposobów, Tłum. Paulina Zaborek, Wyd. Jedność, Kielce 2018
Ciekawa pozycja, której celem jest oderwanie dzieci od komputerów i zabranie w inną przestrzeń, przestrzeń, która rozbudza ciekawość świata i pozwala na obcowanie z przyrodą. Warto skorzystać z tej książki na samym początku września, bo kto wie, jak długo przyjdzie nam uczyć stacjonarnie.
3. Liliana Fabisińska, Rebelia. Urządź to po swojemu!, Wyd. Publicat, Poznań 2018
Książka skierowana do młodego, nastoletniego czytelnika z pewnością potrafi zainspirować też pomysłowego nauczyciela. Jej celem bowiem jest kreowanie rzeczywistości, czyli pełni rolę twórczą, pobudza do myślenia i zachęca do działania.
JAK ZACZĄĆ, BY ZACIEKAWIĆ?
Tytułowa pierwsza lekcja często trwa u mnie dwie godziny lekcyjne i jest okazją do budowania dobrych relacji z uczniami, dlatego poniżej proponuję kilka różnych pomysłów do wykorzystania. Jednocześnie zachęcam do lektury wcześniejszych wpisów, poświęconych pierwszym lekcjom w SZKOLE PONADPODSTAWOWEJ:
Pomysł 1
"POWIEDZ i ZŁAP" czyli tworzymy regulamin
To dobry pomysł do zrealizowania w innej przestrzeni niż klasowa. Do gry potrzebna jest miękka piłeczka lub duża kostka do gry (sprawdza się nawet w szkole ponadpodstawowej, a uczniowie ją uwielbiają). Przed rozpoczęciem zabawy nauczyciel wyjaśnia jej zasady. Uczniowie rzucają do siebie piłeczkę. Osoba, która złapie, musi zaproponować zasadę do klasowego regulaminu. Nauczyciel, który nie uczestniczy w grze, zapisuje propozycje uczniów. Ważne jest, by one się nie powtarzały. Każda zasada może być podana tylko raz i każdy uczeń może tylko raz być posiadaczem piłeczki. Następnie wszyscy ustawiają się w kręgu, w równej odległości od siebie i rozpoczynają grę. Nauczyciel przekazuje piłeczkę jednemu uczniowi i czuwa nad przebiegiem zabawy. To on także decyduje o jej zakończeniu. Na koniec uczniowie pod kierunkiem nauczyciela wspólnie wybierają 10 najważniejszych zasad, które mogą zapisać na dużym kartonie, podpisać i wywiesić w klasie.
Ciekawą formą podpisania regulaminu będą dla uczniów kolorowe odciski dłoni. W tym celu do osobnych pojemników nauczyciel wyciska różne kolory farb. Uczniowie "podpisują" swój regulamin, zanurzając dłoń w farbie i odciskając ją na arkuszu. Na koniec mogą na swoich odciskach dopisać własne imiona lub przy pomocy markerów oraz doklejonych oczek stworzyć wesołe stworki.
Pomysł 2
POSZUKIWACZE SKARBÓW czyli poznajemy lektury
Młodsze dzieci z pewnością ucieszy zabawa w poszukiwaczy skarbów (chociaż im dłużej o tym myślę, tym bardziej dochodzę do wniosku, że licealistom pomysł też się spodoba). W tym przypadku skarbami będą lektury na nowy rok szkolny. Nauczyciel może je zawinąć w błyszczący papier i ukryć w różnych miejscach na terenie klasy lub w innej przestrzeni (świetlica, aula, boisko, korytarz). Może też zapakować wszystkie do skrzynki lub ozdobionego kartonu i ukryć w jednym miejscu. Szukanie skarbu z pewnością rozbudzi ciekawość uczniów i być może przyczyni się, że chętniej sięgną po lekturę.
Dodatkowym uatrakcyjnieniem zabawy mogą być wskazówki, np. miejsca, w których należy szukać skarbów. Można je wykonać na przykład w Canvie.
Pomysł 3
TWOJA SZKOŁA, TWOJE ZASADY czyli wyobraź sobie szkołę marzeń
Zadaniem uczniów jest zapisanie w zeszycie swoich pomysłów na szkołę marzeń. Celem polecenia jest poznanie uczniów oraz rozbudzenie ich kreatywności. Dzięki temu nauczyciel nie tylko już od pierwszych zajęć zacznie uczniów rozpisywać, ale przede wszystkim pozwoli im kreować nową rzeczywistość, wyzwoli ich pomysłowość, dzięki czemu staną się bardziej otwarci i aktywni na kolejnych zajęciach. Od lat pozwalam licealistom mówić, co sądzą na temat danego tekstu, jak go rozumieją. Dzięki temu widzę, jak otwierają się, uczą argumentowania i myślenia krytycznego.
Młodszym uczniom możemy zadać kilka pytań pomocniczych, które pojawią się na tablicy:
- Do jakiej szkoły chcesz chodzić? Magicznej, tanecznej, sportowej...
- Możesz ją nazwać, wybrać jej patrona, logo, maskotkę.
- Patronem szkoły może być bohater książki, filmu, sportowiec...
- Swoją pracę możesz wzbogacić o projekt logo szkoły, które jej uczniowie będą nosić na koszulkach, plecakach, bluzach.
ZAKAZANE PUDEŁKO czyli jaka to lektura?
Kolejny pomysł na zapoznanie uczniów z kanonem lektur na nowy rok szkolny to "Zakazane pudełko". Nauczyciel wprowadza tu element gamifikacji w postaci wykreślanki. Polecenie brzmi: Chochlik zrobił nam psikusa. Schował w klasie wielką paczkę z najciekawszymi książkami do przeczytania w tym roku szkolnym. Niestety nie chce zdradzić, o jakie książki chodzi. Waszym zadaniem jest znalezienie wszystkich w wykreślance. Chyba nie dacie tak łatwo za wygraną i odszukacie książki z pudła?
Uatrakcyjnieniem zadania może być pudło z lekturami, które nauczyciel pokaże, gdy wszystkie tytuły utworów zostaną odczytane z wykreślanki. Oczywiście w młodszych klasach dobrze, by nauczyciel służył pomocą w razie trudności w odnalezieniu lektur. Zadanie można zakończyć podobnie jak w pomyśle 2. Gdy tytuły zostaną odczytane, nauczyciel może krótko omówić ich tematykę, by zachęcić do przeczytania.
Tutaj znajdziecie prosty generator WYKREŚLANEK, za pomocą którego stworzycie wykreślanki dla swoich uczniów.
Pomysł 5
JĘZYK DLA WYBRANYCH czyli zaszyfrowana lektura
Ciekawym pomysłem na poznanie lektur będzie także zabawa z szyfrem. Pisałam już o tym w jednym z wcześniejszych wpisów. Tym razem jednak możemy poprosić uczniów, by to oni zaszyfrowali wybraną przez siebie lekturę dla kolegi, koleżanki z ławki. Ze spisu lektur, który nauczyciel zapisze na tablicy, każdy uczeń wybiera jedną którą szyfruje na zasadzie, że po każdej sylabie dodaje jedną ustaloną sylabę, np.: ba, lub pisze każde słowo od końca. Takie zdanie zajmie z pewnością dłuższą chwilę, ale to doskonała okazja do pobudzenia uczniów do myślenia.
Pomysł 6
HASŁO OTWIERAJĄCE KSIĄŻKĘ czyli rozwijamy kreatywność
Podczas pierwszych zajęć możemy zabawić się też w wymyślanie hasła będącego sygnałem do otwarcia podręcznika. Moment, w którym uczniowie zaczną przeglądać swoją książkę do języka polskiego (pomysł 7) niech będzie otoczony baśniowym rytuałem, dzięki temu bowiem, będzie kojarzyć się uczniom z czymś przyjemnym. Nauczyciel wprowadza tym samym nastrój tajemniczości oraz rozbudza ciekawość uczniów. Ich zadaniem w tym momencie jest wspólne stworzenie hasła, które stanie się klasowym sygnałem do każdorazowego otwierania podręcznika. Gdy hasło powstanie, uczniowie mogą je zapisać kolorowymi długopisami w widocznym miejscu w zeszytach. Następnie wszyscy razem odczytują to hasło trzykrotnie, niczym magiczne zaklęcie. Mogą to zrobić bardzo cicho, bardzo głośno lub w jeszcze inny sposób, zasugerowany przez nauczyciela, bądź zaproponowany przez nich. Poniżej przykładowa rymowanka.
"Kolorowa książko otwórz się
i do magicznego świata przenieś mnie!"
Zadanie tego typu rozbudza kreatywność uczniów, zachęca do swobodnego wypowiadania się, a przede wszystkim przyzwyczaja dziecko do codziennego obcowania z książką. Sprawia, że traktuje ono podręcznik nie jako przykrą konieczność, a jako źródło zaspokajające jego ciekawość i inspirujące do sięgania po kolejne teksty.
Inne pomysły na rymowanki lub zabawy związane z otwieraniem książki w pozycji Małgorzaty Swędrowskiej.
Pomysł 7
KSIĄŻKA NA KOLANACH czyli poznajemy podręcznik
Pierwsza lekcja to też doskonała okazja na to, żeby zapoznać i oswoić dzieci z podręcznikiem. Można to również zrobić w innej przestrzeni niż klasa, tak by uczniowie mogli swobodnie usiąść w kręgu na podłodze, po turecku. Nauczyciel prosi ich, by położyli na swoich kolanach swój podręcznik, a następnie przejrzeli go i zatrzymali się na stronie z tytułem tekstu, który ich zainteresuje. Ich zadaniem jest opowiedzenie o czym może być wybrany tekst, co ich zainteresowało w podanym tytule. Zadanie można urozmaicić rozkładając na podłodze karty Dixit lub powycinane z gazet zdjęcia i obrazy. nauczyciel prosi wówczas uczniów, by dobrali obraz do tytułu i opowiedzieli, co łączy oba teksty kultury.
Oczywiście to tylko kilka różnych propozycji. Nie da się zrealizować wszystkich w ciągu jednej lub dwóch lekcji, dlatego moim celem przede wszystkim było zachęcenie do wybrania i zrealizowania wybranych przez siebie pomysłów. Warto pokazać uczniom, że nauka języka polskiego może być przyjemna, dlatego w tym roku na drzwiach mojej sali - zarówno w szkole podstawowej, jak i w liceum - pierwszego dnia uczniowie zobaczą napis...
Dodatkowo zebrałam też kilka pomysłów od innych nauczycieli, które znajdziecie w poniższej kolekcji Wakelet - Pierwsza lekcja- pomysły 1 i 2 - zainspirowane książką "Poradnik wiercipięty, czyli jak uwolnić energię na 101 sposobów"
- pomysły 3, 4, 5 - zainspirowane książką "Rebelia. Urządź to po swojemu!"
- pomysły 6 i 7 - zainspirowane pozycją "777 pomysłów na zabawy z książką"
Komentarze
Prześlij komentarz