Lubię, gdy moi uczniowie są aktywni na lekcjach i nie muszę ciągle zadawać im pytań pomocniczych, bo sami pracują z tekstem, a ja jestem tylko moderatorem zajęć. W podobny sposób próbowałam prowadzić lekcje zdalne na platformie zoom. Chcąc dodatkowo zaktywizować moich licealistów, ich wypowiedzi nagradzałam plusami za aktywność. Naiwnie liczyłam, że jak będę wykorzystywać coraz ciekawsze narzędzia i formy pracy to ich aktywność nie zmaleje. Tymczasem stało się inaczej...
Po miesiącu zdalnego nauczania forma moich licealistów zaczęła spadać. Z każdą lekcją było coraz trudniej. Nie pomagały różne sposoby motywowania do pracy, aktywności, zaangażowania się w lekcję. Czara goryczy przelała się, gdy jeden z uczniów z wyłączoną kamerką trzykrotnie wywoływany do odpowiedzi, napisał na czacie: "o co chodzi, bo się zgubiłem".
Po miesiącu zdalnego nauczania forma moich licealistów zaczęła spadać. Z każdą lekcją było coraz trudniej. Nie pomagały różne sposoby motywowania do pracy, aktywności, zaangażowania się w lekcję. Czara goryczy przelała się, gdy jeden z uczniów z wyłączoną kamerką trzykrotnie wywoływany do odpowiedzi, napisał na czacie: "o co chodzi, bo się zgubiłem".
Zabolało mnie to... Pomyślałam sobie: "To ja spędzam pół długiego weekendu na przygotowaniu dla Was kolejnej prezentacji w genially, staram się, by zajęcia były urozmaicone i atrakcyjne, a Wy nic sobie z tego nie robicie?!". Atmosfera nagle zmieniła się nie do poznania. Niczym u Gombrowicza "Zagrażać jęła powszechna niemożność", a nasze dotychczas pozytywne relacje znikały w oczach.
Sprawa przez pół dnia nie dawała mi spokoju. Zastanawiałam się, co mogę zrobić. Olśnienie nadeszło następnego dnia po przebudzeniu. Już wiedziałam, co muszę zrobić. Stworzyłam ankietę pod hasłem "Jak chcemy się uczyć języka polskiego?", w której zadałam uczniom cztery pytania:
1. Co Ci się podoba w lekcjach języka polskiego na zoomie?
2. Co Ci się nie podoba w lekcjach języka polskiego na zoomie?
3. Czy chcesz, by lekcje odbywały się nadal na zoomie?
4. Jakie formy pracy zdalnej preferujesz?
- lekcja na zoomie
- film lub link do zdalnej lekcji przesłany przez Messenger wraz z zadaniami do wykonania i odesłania
- film lub link do zdalnej lekcji przesłany przez e-dziennik wraz zadaniami do wykonania i odesłania
- samodzielne opracowanie tematu z podręcznika i odesłanie zadań do nauczyciela
- prezentacja typu genially
- inna odpowiedź
I to był strzał w dziesiątkę!
Kilka minut przed kolejną lekcją wysłałam młodzieży link do ankiety. lekcję poświęciliśmy nie Kochanowskiemu, jak było to w planach, a analizie uczniowskich odpowiedzi. Czego się dowiedziałam? Zobaczcie sami!
Kilka minut przed kolejną lekcją wysłałam młodzieży link do ankiety. lekcję poświęciliśmy nie Kochanowskiemu, jak było to w planach, a analizie uczniowskich odpowiedzi. Czego się dowiedziałam? Zobaczcie sami!
1. Co Ci się podoba w lekcjach języka polskiego na zoomie?
- opracowanie danego tematu wspólnie.
- trwają 40 minut a nie jak inni nauczyciele zadają rzeczy trwające po godzinę i więcej
- sposób ich prowadzenia
- słyszymy głos naszej ulubionej Pani, która od razu tłumaczy nurtujące nas pytania
- nauczyciel na bieżąco tłumaczy i rozwija nowe zagadnienia
- To, że Pani może nam osobiście wytłumaczyć temat. Przy opracowaniu tematu samemu pewnie mniej byśmy zapamiętali.
- Kontakt na żywo z nauczycielem i w razie wątpliwości w jakiejś sprawie możliwość zapytania
- to że pani wszystko ładnie tłumaczy i nie musimy całego tematu sami opracowywać
- bezpośredni kontakt z nauczycielem
- Nie jest nudno, podoba mi się zaangażowanie Pani
- że wszystko razem możemy omówić nie musimy robić tego sami i zadawać pytania (prawie jak na normalnej lekcji w klasie)
- podoba mi się to że mimo zdalnego nauczania nauczycielka nie traci pomysłów i dalej jest kreatywna
- jest stały kontakt między nauczycielem a uczniem i dlatego myślę, że jest to lepsza forma niż jak np. nauczyciel tylko wysyła notatki i zadania
- mimo tego że lekcja jest online to czuję się jakbym była na lekcji w sali:)
- kreatywność i duża ilość przekazywanej wiedzy
- lekcje są podobne do tych w szkole
- miła atmosfera
2. Co Ci się nie podoba w lekcjach języka polskiego na zoomie?
- nie podoba mi się to że zoom albo cały czas się zacina albo wyrzuca z lekcji
- chwilami brak aktywności nas uczniów na lekcji
- czasami jest przeciążenie i szwankuje internet
- nie podoba mi się jak nauczyciel udostępnia ekran i włącza jakiś filmik i nie słychać go prawie wcale
- występowanie problemów technicznych, niektóre wypowiedzi są niewyraźne lub się przerywają
- jedyna rzecz która mi się nie podoba to to, że to nie jest lekcja w realu
- pytania kierowane są do całej grupy zamiast do pojedynczych osób
- obowiązek włączonych kamerek
- (...) musimy pamiętać że po obu stronach są tutaj ludzie, czasami strasznie wykończeni nie tylko lekcjami ale i na przykład pracami domowymi, nie jesteśmy sami w domach, czasem trzeba komuś pomóc i mało kogo obchodzi czy mam teraz jakąś lekcję czy cokolwiek innego. Mamy też własne problemy, więc po prostu zacznijmy się rozumieć nawzajem. To nie aż takie trudne.
Odpowiedzi moich uczniów skłoniły mnie do refleksji i jednocześnie samokrytyki. Okazało się, że narzędzie, które wybrałam do pracy zdalnej nie jest doskonałe i nie wszyscy chętnie pracują w ten sposób, dlatego wspólnie ustaliliśmy dalsze zasady współpracy. Razem podjęliśmy decyzję, że do lekcji na platformie co drugi tydzień włączymy też zajęcia w innej formie. Uczniowie wówczas otrzymają zadania do samodzielnej pracy z nagraniem filmowym lub link do gotowej lekcji online. Ostatnia wypowiedź natomiast utwierdziła mnie w przekonaniu, że wielu uczniów jest w bardzo trudnej sytuacji życiowej, której nauczyciele nie biorą pod uwagę. Myślę, że te słowa szczególnie warto przemyśleć. Nauczyłam się także, że wbrew moim poglądom, uczniowie chcą, by wskazywać osoby, które powinny udzielić odpowiedzi na pytanie nauczyciela, a nie tylko czekać, czy ktoś wykaże się aktywnością.
Mocną stroną mojej pracy jest jednak fakt, że młodzież nadal chce uczestniczyć w lekcjach na zoomie i docenia mój wkład pracy, kreatywność i chęć stworzenia przyjaznej atmosfery, jak najbardziej przypominającej sytuację w klasie. To także potwierdza, że zwłaszcza w obecnej sytuacji dla młodych ludzi liczą się relacje, czyli "potrzeba budowania mostów, a nie murów".
Odpowiedź na ostatnie pytanie zaskoczyła mnie jednak najbardziej. Okazało się, że to nie prezentacje genially, którymi tak się zachwycam, są ulubioną formą pracy licealistów, a właśnie zoom, który pozwala na podtrzymywanie relacji i interakcję, tak ważną dla obu stron. Dzięki temu kolejny raz zrozumiałam, że warto pytać uczniów o zdanie.
Przeprowadzenie ankiety miało jeszcze jedno bardzo ważne znaczenie. Uczniowie mieli możliwość wyboru tego jak i w jakiej formie będą uczyć się na lekcjach języka polskiego, czyli poczuli się odpowiedzialni za to, w jaki sposób będą zdobywać wiedzę. To była ważna lekcja dla nas wszystkich.
Przeprowadzenie ankiety miało jeszcze jedno bardzo ważne znaczenie. Uczniowie mieli możliwość wyboru tego jak i w jakiej formie będą uczyć się na lekcjach języka polskiego, czyli poczuli się odpowiedzialni za to, w jaki sposób będą zdobywać wiedzę. To była ważna lekcja dla nas wszystkich.
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Podzielcie się nim w komentarzach.
Agata Karolczyk-Kozyra
Kreatywny polonista
Komentarze
Prześlij komentarz