Przejdź do głównej zawartości

O TECHNICE 635 i trochę o "Ferdydurke"

Ponad rok temu, w jednym z pierwszych wpisów na blogu, pisałam o "Ferdydurke". W tym roku przyszedł mi do głowy nowy pomysł na omówienie tej wybitnej, a jednocześnie trudnej dla młodzieży powieści. Trzygodzinne zajęcia opierają się na dwóch metodach: na metaplanie oraz technice 635.

Z racji tego, że metaplan jest metodą powszechnie znaną nauczycielom, skupię się na technice 635, która opiera się na burzy mózgów. Liczby zawarte w nazwie są kluczowe dla jej zrozumienia, ponieważ każda ma określone znaczenie:

6 oznacza ilość uczestników
3 to ilość pomysłów do wymyślenia
5 czas przewidziany na realizację zadania

Uczestnicy w ramach omawianej techniki otrzymują kartkę ze sprecyzowanym problemem. Każdy z 6 uczestników na swoim formularzu zapisuje 3 rozwiązania w ciągu 5 minut, następnie przekazuje go osobie siedzącej po jego prawej stronie, otrzymując jednocześnie inny, na którym zapisuje kolejne 3, niepowtarzające się pomysły. Gdy każdy uczestnik dopisze 3 pomysły do wszystkich 6 formularzy, proces zostaje zakończony. Podczas 30 minut sesji zbierania pomysłów każdy z uczestników podaje 18 propozycji rozwiązań danego problemu, czyli łącznie stworzonych zostaje około 108 unikatowych koncepcji. Czas, liczbę uczestników, czy też liczbę proponowanych pomysłów można modyfikować.

Lekcję zaczynamy od podzielenia uczniów na sześcioosobowe zespoły. Następnie wspólnie oglądamy pierwszy odcinek serialu "Summerhill", dostępny na youtube. Summerhill to szkoła założona w 1921 roku przez A. Sutherlanda Neilla w Wielkiej Brytanii. Jej cechą charakterystyczną jest brak przymusu uczenia się i uczęszczania na lekcje. Uczniowie sami wybierają przedmioty, w których chcieliby uczestniczyć. Instytucja opiera się na samorządności uczniów i nauczycieli. Przywilej, jakim jest tutaj wolność, jest tu możliwością działania świadomie i z własnego wyboru, przy jednoczesnym kształceniu odpowiedzialności za swe wybory. Uczy to wychowanków ciągłego podejmowania świadomych i odpowiedzialnych decyzji oraz samodzielnego działania.
Po obejrzeniu filmu oglądamy i słuchamy fragmentu powieści Gombrowicza "Ferdydurke" w wykonaniu Macieja Stuhra. Fragment ukazuje lekcję języka polskiego. Następnie prosimy uczniów, by odpowiedzieli na pytanie "Jak jest w Summerhill, a jak w szkole opisanej przez Gombrowicza?". Jednocześnie zwracamy uwagę, aby nie komentowali i nie wyciągali wniosków, a wyłącznie stwierdzali fakty. Po tym prosimy uczniów, która ze szkół podoba im się bardziej i dlaczego. Z pewnością będzie to Summerhill. Wówczas przechodzimy do pracy techniką 635. Numerujemy grupy i przydzielamy zadania do rozwiązania.Prosimy też, by wykorzystali wiedzę na temat innych fragmentów utworu, których akcja dzieje się w szkole.
Grupy parzyste odpowiadają na pytanie: "Dlaczego w szkole Gombrowicza? nie jest tak jak być powinno?"
Grupy nieparzyste szukają pomysłów na to: "Co zrobić, by było tak jak być powinno?"
Po upływie czasu przeznaczonego na realizację zadania grupy prezentują swoje pomysły i następuje podsumowanie lekcji.

Pracując techniką 635 uczniowie szukają rozwiązań problemu, a więc skłaniamy ich do intensywnego wysiłku umysłowego. Pomysł możemy także wykorzystać do omówienia pozostałych fragmentów powieści, np. do omówienia relacji w rodzinie Młodziaków.


                                                                                   Agata Karolczyk-Kozyra 
                                                                                         Kreatywny polonista

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

11 listopada - scenariusz uroczystości z okazji Narodowego Święta Niepodległości "Nie ma sprawy ważniejszej niż Polska"

Rocznica odzyskania niepodległości to jedno z najważniejszych świąt w kalendarzu szkolnym, ponieważ kształtuje postawy patriotyczne i uczy szacunku do historii ojczystej. Wpisuje się zatem nie tylko w rozwijanie kompetencji kluczowych, ale przede wszystkim w realizację założeń polityki oświatowej państwa. O różnych pomysłach na świętowanie Dnia Niepodległości pisałam już tutaj , tutaj i jeszcze tutaj . Na podanych stronach znajdziecie nie tylko opisy uroczystości szkolnych, ale też gotowe pomysły na lekcje otwarte i pokazowe, gry edukacyjne i wieczory filmowe. W mojej szkole niemalże od piętnastu lat z okazji Narodowego Święta Niepodległości odbywa się uroczysta akademia o randze powiatowej, w której uczestniczą władze powiatowe i miejskie oraz społeczność szkolna. Przygotowanie co roku nowego scenariusza, utrzymującego wysoki poziom, to trudne wyzwanie, dlatego zawsze pod uwagę fakt, by był on przygotowany tak, aby młodzież licealna  zainteresowała się tym, co dzieje się na s

PIERWSZA LEKCJA, czas start!

Nowy rok szkolny zbliża się wielkimi krokami, dlatego warto zastanowić się nad pierwszą lekcją i to właśnie jej poświęcony jest dzisiejszy wpis. Wielu polonistów, zwłaszcza tych, którzy zaczynają pracę w szkole, zastanawia się jak zacząć, by było ciekawie, inaczej niż zwykle, by zrobić dobre wrażenie na uczniach, z którymi zaczyna się pracę. To już nie te czas, kiedy to nauczyciel, wchodząc do klasy, budził strach i swoją osobą sprawiał, że natychmiast robiło się cicho. Ci, którzy robią tak nadal, z pewnością nie będą się cieszyć autorytetem wśród młodych ludzi. Dziś nauczyciel musi być kreatywny, to tutor [1] lub coach [2] , a może nawet tutor i coach jednocześnie, dlatego już od pierwszych zajęć musi jasno określić cele współpracy z uczniami. Nie od dziś wiadomo, że pierwsza lekcja z reguły poświęcona jest zaprezentowaniu przedmiotowego systemu oceniania oraz zapoznaniu z kanonem lektur na dany rok szkolny. Można ją jednak urozmaicić na kilka sposobów. Otrzymując nową klasę

JAK PRACOWAĆ METODĄ STACJI ZADANIOWYCH na lekcjach języka polskiego?

Cieszę się, że zaglądacie na mojego bloga i szukacie tu inspiracji. Dziś pomysł uniwersalny, który można wykorzystać na każdym poziomie edukacyjnym. Metodę tę poznałam dzięki nauczycielom języka polskiego, którzy udzielają się w grupach dla polonistów  na Facebooku. Stacje zadaniowe, bo o nich mowa, to jedna z ciekawszych metod aktywizujących, która polega na zmienności zadań, sposobu ich wykonania oraz na dosłownej zmianie miejsca pracy. Uczniowie pracują na przygotowanych wcześniej stanowiskach, zawierających zadania z określonej partii materiału. Podczas lekcji nauczyciel jest wyłącznie obserwatorem. metoda ta zachwyciła mnie do tego stopnia, że często wykorzystuję ją podczas zajęć. Pracuję nią chętnie, ponieważ widzę, że uczniom również się podoba. Stacje zadaniowe często pomagają utrwalić i usystematyzować nam wiedzę na temat omawianych lektur. Jak przygotować się zatem do pracy metodą stacji zadaniowych? Oto kilka praktycznych wskazówek: 1. Należy odpowiednio przygoto