Dzisiejszy wpis poświęcony jest zupełnie innemu tematowi niż wszystkie dotychczasowe. Wynika jednak z tego, o czym do mnie piszecie. Dzielicie się tym, co Wam się udaje w pracy polonisty. Piszecie, które pomysły Was zainspirowały, ale niejednokrotnie poruszacie też ważny temat WYPALENIA ZAWODOWEGO. Pytacie mnie jak sobie z nim radzić, jak je przełamać, co zrobić by nie rezygnować z zawodu, który kochacie. Kilka lat temu zadawałam sobie te same pytania, dlatego podzielę się z Wami tym, co mi pomogło.
O tym, że jest to temat ważny świadczy chociażby fakt, że w ostatnich dniach Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) nie tylko wpisała wypalenie zawodowe na oficjalną listę jednostek chorobowych, ale także określiła od kiedy lekarze będą mogli wystawiać na nie zwolnienia. Zdaniem psychiatry Macieja Klimarczyka wypalenie zawodowe jest to "nie chwilowe rozleniwienie czy rozczarowanie pracą. To wstręt do niej, przemęczenie. Stan, w którym organizm odmawia posłuszeństwa"[1]. Zmienia ono zachowanie pracownika, wpływa na jego postawę i relacje z ludźmi, odbija się negatywnie na jego zdrowiu i wykonywanej pracy. Wynika przede wszystkim z niespełnionych oczekiwań związanych z pracą, wyznaczonymi celami lub wartościami ważnymi dla pracownika.
JAKIE SĄ PRZYCZYNY WYPALENIA ZAWODOWEGO?
- niska samoocena
- trudność w wyrażaniu własnych emocji
- unikanie trudnych sytuacji
- często też perfekcjonizm i stawianie sobie zbyt wielu wymagań
- sposób funkcjonowania pracownika w organizacji, czyli współpraca z przełożonym i współpracownikami
- brak umiejętności rozwiązywania problemów zawodowych i konfliktów interpersonalnych
- sposób wykonywania swojej pracy i rola, jaką pracownik pełni
- zbyt silne zaangażowanie w pracę, a w przypadku niedocenienia przez pracodawcę rozczarowanie.
Jak widać przyczyn wypalenia zawodowego jest wiele. Często zdarza się tak, że łączą się one ze sobą potęgując frustrację i niechęć do pracy. Nauczyciele to grupa szczególnie na nie narażona. Jak sobie zatem z nim radzić? Eksperci portalu Praca.pl podają 10 sprawdzonych pomysłów na radzenie sobie z tą nową jednostką chorobową. Oto one:
SPOSOBY RADZENIA SOBIE Z WYPALENIEM ZAWODOWYM:
- higiena snu
- aktywność fizyczna
- zielone otoczenia
- przerwy w czasie dnia
- śmiech w pracy
- rozsądna ilość pracy
- wyzwania
- urlop
- hobby
- priorytety
Dla mnie szczególne znaczenie mają cztery metody, które przyczyniły się do pokonania przeze mnie dwóch pierwszych symptomów wypalenia, czyli uczucia stopniowego wyczerpania i narastającego zmęczenia organizmu oraz redukcji aktywności, polegającej na wycofaniu się i apatii, braku zainteresowania sprawami firmy. Zaczęłam uświadamiać sobie, że dzieje się ze mną coś niedobrego, gdy odczuwałam rano niechęć do pójścia do pracy, zwątpienie w siebie, że to co robię ma sens, a przede wszystkim, gdy zaczęły pojawiać się myśli o odejściu z zawodu. Na szczęście nie zrobiłam tego. Poradziłam sobie z tą trudną sytuacją takimi sposobami:
AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA - zaczęłam biegać. Znalazłam grupę dziewczyn w mojej miejscowości, które spotykały się dwa-trzy razy w tygodniu, żeby wspólnie poćwiczyć i dołączyłam do nich. Spotkania te nie tylko poprawiały moją kondycję fizyczną, ale także mój nastrój. Endorfiny, które uwalniały się podczas wysiłku fizycznego, dawały mi radość z życia.
WYZWANIA - zaczęłam uczestniczyć w szkoleniach i prowadzić je, założyłam bloga "Kreatywny polonista", zostałam jednym z siedmiu moderatorów w grupie "Poloniści z pasją" na FB. Dzięki temu zaczęłam się rozwijać i przełamywać swoją niską samoocenę. Te działania zaczęły napędzać mnie także w pracy. Poznałam wiele nowych metod nauczania, przełamałam swoje opory do narzędzi TIK, zaczęłam poszukiwać nowych rozwiązań, które wykorzystywałam podczas swoich lekcji. To motywowało mnie do działania, pokazywało sens i utwierdzało w przekonaniu, że robię to, co kocham.
HOBBY - moim hobby stała się nauka i prowadzenie bloga. Wreszcie w pełni zrozumiałam słowa "Lifelong learning", czyli uczenie się przez całe życie. Zaczęłam zdobywać wiedzę różnymi sposobami - czytając książki i strony w Internecie, uczestnicząc w szkoleniach i kursach, także ealerningowych. Ukończyłam dodatkowe studia podyplomowe. Nie traktowałam tego jako przykrą konieczność, tylko za każdym razem starałam się wynieść coś interesującego dla siebie, nauczyć się. Nadal to robię. Zaglądam też regularnie do moich notatek, by utrwalić pewne rzeczy, przypomnieć sobie to co gdzieś umknęło. Na koniec uznałam także, że wreszcie muszę mieć czas na czytanie kryminałów, które bardzo lubię. Udało się.
PRIORYTETY - określiłam sobie jasno co jest dla mnie ważne. Przemyślałam kwestię pracy, ewentualnej zmiany i ostatecznie podjęłam decyzję, że to jest to, co chcę robić. Podjęłam też decyzję, że będę starała się moją pasją zarażać innych. Jednocześnie stwierdziłam, że wśród różnych obowiązków muszę mieć czas dla siebie, na swoje pasje.
To wszystko razem podziałało. Pokonałam wypalenie zawodowe i jestem z siebie dumna. Mogę powiedzieć, że praca jest moją pasją i daje mi spełnienie, czego i Wam życzę. A jakie są Wasze pomysły na tę trudną walkę? A może macie inne refleksje na ten temat? Podzielcie się nimi w komentarzach.
Kreatywny polonista
Agata Karolczyk-Kozyra
Agata Karolczyk-Kozyra
1. Więcej tutaj
2. Polecam tekst
Komentarze
Prześlij komentarz