Od wczoraj zdalne nauczanie stało się faktem. Ministerstwo Edukacji Narodowej w związku z rozprzestrzeniającą się epidemią oficjalnie wprowadziło nowe rozporządzenie, które reguluje tę kwestię. Osobą odpowiedzialną za organizację kształcenia na odległość w każdej szkole jest jej dyrektor. Jest on zobowiązany do tego, aby powiadomić rodziców, w jaki sposób będzie zorganizowana nauka, a nauczyciele mają możliwość weryfikacji dotychczas stosowanego programu nauczania tak, by dostosować go do wybranej metody kształcenia na odległość. Zgodnie z rozporządzeniem nauczyciele monitorują i sprawdzają wiedzę i postępy ucznia, co łączy się z faktem oceniania. Niniejsze rozporządzenie wchodzi w życie z dniem 25 marca br.
W związku z tym nie jest to już zalecenie ministra, jak było dotychczas, a wymóg. Spowodowało to, że od przyszłego tygodnia nauczyciele zobligowani są do prowadzenia zajęć w taki sposób, by realizować podstawę programową.
Miniony tydzień był dla mnie bardzo intensywny. Rozmowy z nauczycielami z całego kraju utwierdziły mnie tylko w przekonaniu, że zdalne nauczanie wymaga od nas intensywniejszej pracy i większego zaangażowania. Po ogłoszeniu wczorajszych zmian wiele osób kontaktuje się ze mną, pytając za pośrednictwem jakich narzędzi prowadzę swoje lekcje online. Przez ostatnie dni spotykałam się z moimi uczniami codziennie w różnorodnej formie. Prowadziłam lekcje w grupie na Messengerze, w grupie na FB, sprawdzałam platformę Discord.
Jednak najbardziej sprawdził mi się ZOOM. Jest to platforma do wideokonferencji, która zapewnia wysoką jakość obrazu i dźwięku w technologii HD. To co ważne, pozwala ona na udział w spotkaniu online z dowolnego urządzenia - PC, Mac, tabletów oraz smartfonów. W ostatnim tygodniu z każdą z moich klas zorganizowałam lekcje w takiej formie. Jednocześnie w spotkaniach uczestniczyło nawet po 30 osób. Słyszeliśmy się i widzieliśmy. A to było dla nas wszystkich najistotniejsze. Radość uczniów, gdy spotkaliśmy się online po raz pierwszy, to dla mnie bezcenne wrażenia. Każde pierwsze spotkanie z kolejną klasą traktowałam jako lekcję organizacyjno-techniczną. Dawaliśmy sobie czas, żeby przestestować narzędzie. Później było już łatwiej.
Jak skorzystać z zooma?
Uczniowie pobierają na swój komputer lub telefon stosowną aplikację. Możemy obejrzeć filmiki instruktażowe, dzięki którym szybko opanujemy sposób korzystania z platformy (niestety są one po angielsku). Po zalogowaniu wybieramy zakładkę Rozwiązania, a następnie Spotkania i chat oraz przechodzimy do zaplanowania spotkania. Ustalamy jego temat i czas. Następnie pobieramy link do pokoju i wysyłamy go naszym uczniom. Gdy uczniowie będą powoli się logować, my możemy obserwować, kto wchodzi do pokoju.
Aplikacja, w przeciwieństwie do Discorda, pozwala widzieć się i słyszeć większej grupie ludzi. Discord w tej opcji pozwala na to 10 osobom. Dodatkowo jest prosta w obsłudze zarówno dla uczniów, jak i nauczycieli. Polecam.
Agata Karolczyk-Kozyra
Kreatywny polonista
Też tak pracuję. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńA czy mozna się nie widzieć? Czy tylko działa to z kamerką?
OdpowiedzUsuńKamerę zawsze można wyłączyć.
UsuńDzięki bardzo za podzielenie się, nie wiem czy moje pierwszaki opanują, ale warto spróbować.Wyrazy szacunku Ania Tracz
OdpowiedzUsuńDobre, ale jak najprościej zaprosić uczniów (bez rozsyłania każdemu maila)? Czy można podać kod na librusie?
OdpowiedzUsuńOczywiście, że tak. Wysyła Pani jeden link do wszystkich. Ja korzystam też z grupy na Fb lub na Messenger. Tam przesyłam uczniom link, a oni spokojnie się logują. Warto tylko pamiętać, by ustalić z nimi wcześniej godzinę, o której rozpoczyna się lekcja i dać im chwilę na zalogowanie się.
UsuńNa jakiej stronie można znaleźć link do programu? Mnie cały czas wyskakuje w języku angielskim a u Pani widzę po polsku.
OdpowiedzUsuńZoom niestety tylko po angielsku, względnie w fazie ustalania spotkania też po niemiecku, hiszpańsku, chińsku...
OdpowiedzUsuńMam ten sam problem jak wyżej. Będę wdzięczna za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńMożna zmienić na język polski W Google Chrome na pasku ze stroną zoom us - przetłumacz tę stronę
OdpowiedzUsuńJa tak zrobiłam, bo do tej pory pomagał tłumacz google
OdpowiedzUsuńNa samym początku warto także wspomnieć, że wymagania ustawowe na stanowisko nauczyciela to jedno, a pewne predyspozycje związane z charakterem i osobowością kandydata to drugie. Na pewno trzeba wybrać renomowaną uczelnię. Ja ze swojej strony polecam https://www.cb.szczecin.pl/kierunek-studiow/pedagogika/
OdpowiedzUsuń