O pudełku lekturowym pisałam jakiś czas temu tutaj. Pomysł jest ciekawy, jednak tym razem postanowiłam go nieco zmodyfikować i urozmaicić. Przygotowując tegoroczną "Maturnockę" (więcej o niej przeczytacie tutaj), chciałam wprowadzić coś nowego. Wychodząc już z domu na zajęcia, doznałam cudownego olśnienia - pudełko lekturowe! W szybkim tempie wrzuciłam do kartonu kilka przedmiotów kojarzących się z lekturami obowiązkowymi. I tak zrodził się pomysł odwróconego pudełka. Nazwałam je tak dla odróżnienia od tradycyjnego pudełka z lekturą, które przygotowują uczniowie.
Pomysł można wykorzystać do powtórzenia wszystkich lektur omawianych w danej klasie, czy w całym cyklu nauczania. Można też przygotować pudełko z jednej lektury. Istotne jest by było ono duże, oklejone kolorowym papierem lub pomalowane i zamknięte. Wchodząc do klasy z takim pudłem z pewnością pobudzimy ciekawość uczniów, którzy będą dopytywać o to, co jest w środku. Przypomnę, że zgodnie z założeniami neurodydaktyki ciekawość jest jednym z ważniejszych elementów lekcji, ponieważ stymuluje mózg do działania. Drugą tak istotną kwestią, przyczyniającą się do rozwoju mózgu młodego człowieka, jest kreatywne działanie. Im więcej zmysłów angażujemy w proces uczenia się, tym więcej struktur naszego mózgu zostaje pobudzonych i zmuszonych do współpracy. To prowadzi do lepszego zapamiętywania. Mózg bowiem lubi rzeczy niezwykłe oraz uczy się tego, co interesujące.
Przygotowując zatem nasze pudełko warto uwzględnić takie rekwizyty, które pobudzą kilka zmysłów, m.in. węch, wzrok i dotyk. Taka forma pracy z uczniami daje nam okazję do sprawdzenia znajomości lektury w nietypowy sposób - nie musimy robić kartkówki. Jeśli w kartonie umieścimy tyle rekwizytów związanych z utworem, ilu mamy uczniów, to każdy może omówić jeden. Nadajemy wszystkim przedmiotom numer. Uczniowie kolejno losują karteczki, na których są numery rekwizytów. Następnie każdy omawia wylosowany przez siebie przedmiot, mówiąc z jaką historią z utworu jest związany. Dzięki temu sprawdzimy stopień znajomości lektury, a uczniowie powtórzą i utrwalą jej treść. Ciekawym elementem będą też materiały w kolorach, kojarzących się z wydarzeniami z tekstu. Warto zauważyć, że przygotowanie takiego pudła wymaga kreatywności nie tylko od uczniów, ale także od nas. Myślę jednak, że warto! A jakie jest Wasze zdanie? Podzielcie się nim w komentarzach!
Agata Karolczyk-Kozyra
Komentarze
Prześlij komentarz