Przejdź do głównej zawartości

KREATYWNA KARTKÓWKA po raz drugi.

W ostatnim czasie wielu nauczycieli powoli stara się unikać stawiania ocen, niestety w większości szkół jest to nadal obowiązek. Co zatem zrobić, by mieć oceny, a jednocześnie by nie zniechęcić uczniów do nauki? 
Proponuję kartkówkę, która może motywować do działania, która będzie nietypowa, inna niż dotychczasowe. Uczniowie znacznie chętniej piszą takie kartkówki, niż te tradycyjne. Jeden z pomysłów opisałam tutaj
Inną, równie ciekawą formą sprawdzenia wiedzy uczniów, przy jednoczesnym rozwijaniu ich kreatywności, jest tzw. odwrócona kartkówka, która polega na tym, że uczniowie otrzymują gotowe odpowiedzi, a ich zadaniem jest właściwe sformułowanie pytań i jednoczesne wykazanie się znajomością tekstu, lektury, zagadnienia. Wbrew pozorom nie jest to łatwe zadanie.
Jeszcze innym sposobem jest "kartkówka grupowa". Jak część z Was zapewne wie, w ostatnim czasie poprzestawiałam ławki w sali tak, by jak najczęściej móc pracować z grupami. Jednej z klas zapowiedziałam wcześniej kartkówkę z lektury, jednak nie chciałam już zmieniać ustawienia ławek. Musiałam zatem pomyśleć nad nową formą kartkówki. Zaplanowałam (i zrealizowałam) ją w taki sposób. Uczniowie w grupach układali po dziesięć pytań do lektury. Ich zadaniem było przygotowanie pytań o różnym stopniu trudności i jednoczesne wykazanie się znajomością utworu. Moją rolą w tym czasie było kontrolowanie poprawności ułożonych poleceń. Po siedmiu minutach pozbierałam prace uczniów i rozlosowałam je pomiędzy szefów zespołów. Jednocześnie poinformowałam uczniów, że ich pytania zostały przygotowane prawidłowo,  dlatego na tym etapie pracy wszyscy mają już zagwarantowaną ocenę dostateczną. Dla jednych była to gwarancja spokoju, dla innych motywacja do dalszej pracy. Po tej części zespoły musiały udzielić odpowiedzi na pytania przygotowane przez kolegów. Okazało się, że nie było to takie proste zadanie, na jakie wyglądało. Na udzielenie odpowiedzi uczniowie otrzymali dziesięć minut. Zapisywali je na jednej wspólnej kartce. To co ważne - w celu ustalenia najlepszej odpowiedzi musieli ze sobą rozmawiać, dyskutować, konsultować się. Rozwijali zatem kompetencje kluczowe. Po pięciu minutach, widząc, że niektóre pytania rzeczywiście sprawiają im trudność, pozwoliłam przez dwie minuty skorzystać z tekstu lektury. Dzięki temu młodzież dodatkowo ćwiczyła wyszukiwanie wiadomości w tekście, czytanie ze zrozumieniem oraz utrwalała znajomość lektury. Warto zauważyć, że istotna tu była wzajemna nauka, uczenie się od siebie, od rówieśników. Ci, którzy nie przeczytali lub znali słabo, z pewnością dzięki opowieściom kolegów poszerzyli choć w minimalnym stopniu swoją wiedzę.
Głównym celem tej kartkówi nie było sprawdzenie wiedzy, a zmotywowanie uczniów do pracy oraz rozwijanie wielu kompetencji i umiejętności.
Na koniec zapowiedziałam kartkówkę z kolejnej lektury, informując uczniów, że będzie mieć ona formę tradycyjną. Odpowiedź padła szybko - nieeee, my wolimy takie nietypowe...
                                   
                                  Agata Karolczyk-Kozyra
                                       Kreatywny polonista

Komentarze

  1. Czy w Wschowie jest miejsce dla ucznia do 2 giej klasy :))))... oczywiście z polskim prowadz...przez Panią:))))))) od 2020 wrzesień..chętnie przeniosę syna nawet na stacjonarne naucz...obecnie na domowym...wspałe metody nauczania:)))))... nie powinna Pani być ministrem edukacji:)))???:))).. taki edukator powinie byc obowiązkowy...:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa ☺️. W celu przeniesienia syna do naszej szkoły zapraszam do sekretariatu na początku sierpnia ☺️.

      Usuń
  2. Świetna sprawa! Gratuluję kreatywności, odrobinę zazdroszczę bogatej wyobraźni ;) .

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

PIERWSZA LEKCJA, czas start!

Nowy rok szkolny zbliża się wielkimi krokami, dlatego warto zastanowić się nad pierwszą lekcją i to właśnie jej poświęcony jest dzisiejszy wpis. Wielu polonistów, zwłaszcza tych, którzy zaczynają pracę w szkole, zastanawia się jak zacząć, by było ciekawie, inaczej niż zwykle, by zrobić dobre wrażenie na uczniach, z którymi zaczyna się pracę. To już nie te czas, kiedy to nauczyciel, wchodząc do klasy, budził strach i swoją osobą sprawiał, że natychmiast robiło się cicho. Ci, którzy robią tak nadal, z pewnością nie będą się cieszyć autorytetem wśród młodych ludzi. Dziś nauczyciel musi być kreatywny, to tutor [1] lub coach [2] , a może nawet tutor i coach jednocześnie, dlatego już od pierwszych zajęć musi jasno określić cele współpracy z uczniami. Nie od dziś wiadomo, że pierwsza lekcja z reguły poświęcona jest zaprezentowaniu przedmiotowego systemu oceniania oraz zapoznaniu z kanonem lektur na dany rok szkolny. Można ją jednak urozmaicić na kilka sposobów. Otrzymując nową klasę...

JAK PRACOWAĆ METODĄ STACJI ZADANIOWYCH na lekcjach języka polskiego?

Cieszę się, że zaglądacie na mojego bloga i szukacie tu inspiracji. Dziś pomysł uniwersalny, który można wykorzystać na każdym poziomie edukacyjnym. Metodę tę poznałam dzięki nauczycielom języka polskiego, którzy udzielają się w grupach dla polonistów  na Facebooku. Stacje zadaniowe, bo o nich mowa, to jedna z ciekawszych metod aktywizujących, która polega na zmienności zadań, sposobu ich wykonania oraz na dosłownej zmianie miejsca pracy. Uczniowie pracują na przygotowanych wcześniej stanowiskach, zawierających zadania z określonej partii materiału. Podczas lekcji nauczyciel jest wyłącznie obserwatorem. metoda ta zachwyciła mnie do tego stopnia, że często wykorzystuję ją podczas zajęć. Pracuję nią chętnie, ponieważ widzę, że uczniom również się podoba. Stacje zadaniowe często pomagają utrwalić i usystematyzować nam wiedzę na temat omawianych lektur. Jak przygotować się zatem do pracy metodą stacji zadaniowych? Oto kilka praktycznych wskazówek: 1. Należy odpowiednio przy...

MISTERIUM MĘKI PAŃSKIEJ

Rozpoczął się Wielki Post. To okazja do zadumy i refleksji nad sensem życia i istotą człowieczeństwa. W wielu szkołach w tym okresie będą odbywać się rekolekcje wielkopostne, stąd pomysł na to jak je urozmaicić. Być może wielu polonistów przy współpracy z katechetami będzie przygotowywać w swoich szkołach program rekolekcji, dlatego dziś dzielę się z Wami scenariuszem Misterium Męki Pańskiej, który stworzyłam jakiś czas temu na potrzeby mojej szkoły. Można go wykorzystać w szkole ponadpodstawowej, gimnazjum lub w ostatnich klasach szkoły podstawowej. W tym roku postanowiłam ponownie go wykorzystać w liceum. Słowa wygłaszane w scenariuszu przez narratora są wciąż aktualne. Ich celem jest nakłonienie młodych ludzi do zatrzymania się na chwilę w tempie życia oraz zastanowienie się nad jego sensem i wartością. Tegoroczny spektakl chciałabym wystawić w kościele ze względu na klimat miejsca. Czy mi się uda? Zobaczymy...  Zachęcam do lektury scenariusza. Materiał opracowały: Agat...