Przejdź do głównej zawartości

ŚWIATOWY DZIEŃ PLUSZOWEGO MISIA w liceum? Po co i dlaczego nie?

Dziś wpis zupełnie inny. Nie ma on wiele wspólnego z pracą polonisty. Skupia się jednak na kwestii wychowania, a w szczególności uwrażliwiania i kształtowania młodego człowieka.

Każdego roku na całym świecie 25 listopada swoje święto obchodzi Pluszowy Miś. To od lat ulubiona zabawka wszystkich dzieci. Jest miękki, puchaty, czasami nieco podniszczony, ale przede wszystkim jest wyjątkowy, ukochany i wspaniale jest móc się do niego wieczorem przytulić.
A teraz pytanie zasadnicze? Po co obchodzić to święto w szkole ponadpodstawowej, czy ponadgimnazjalnej? Otóż w mojej szkole nie tylko jestem polonistą, ale też bibliotekarzem, dlatego w bibliotece szkolnej inicjuję różne akcje i przedsięwzięcia. Parę lat temu razem z koleżanką wpadłyśmy na pomysł, by wprowadzić Światowy Dzień Pluszowego Misia do naszego kalendarza. W ten sposób postanowiłyśmy rozpocząć akcję charytatywną, polegającą na zbieraniu używanych zabawek, gier i książek. Akcja, która z reguły trwa trzy tygodnie, przyjęła się w naszym liceum, dlatego ponawiamy ją każdego roku. 


Obecnie, dzięki mediom społecznościowym, udaje nam się ją rozpowszechniać w środowisku lokalnym. Dzięki temu każdy, kto chce się czymś podzielić, może przynieść to do naszej szkolnej biblioteki. Odzew jest bardzo duży. W tym roku do akcji przyłączył się także Samorząd Uczniowski jednej ze szkół podstawowych z terenu naszego miasta. Wspólnie zamierzamy obdarować tych, którzy potrzebują naszej pomocy. Warunek jest jeden - przynoszone zabawki nie mogą być zniszczone. Co z nimi robimy? Przekazujemy do lokalnych instytucji, które wiedzą kogo należy wesprzeć. 



Warto dodać, że nasza akcja poza celem głównym, pełni również funkcję wychowawczą. Rozwija wśród młodzieży postawy zaangażowania na rzecz potrzebujących pomocy oraz uczy empatii, otwartości i wrażliwości na potrzeby innych, życzliwości i bezinteresowności. 

Na koniec kilka faktów... 
Światowy Dzień Pluszowego Misia ustanowiono dokładnie w setną rocznicę powstania maskotki – w 2002 roku. Wszystko zaczęło się jednak w 1902 roku, kiedy to prezydent Stanów Zjednoczonych Teodor Roosvelt, wybrał się na polowanie. Po kilku godzinach bezskutecznych łowów, jeden z towarzyszy prezydenta postrzelił małego niedźwiadka i zaprowadził go do Roosvelta. Prezydent ujrzawszy przerażone zwierzątko, kazał je natychmiast uwolnić. Jeden ze świadków tego zdarzenia uwiecznił historię niedźwiadka na rysunku w waszyngtońskiej gazecie, którą czytał producent zabawek… Od tego momentu zaczęto wykorzystywać zdrobniałe imię prezydenta i sprzedawać maskotki pod nazwą Teddy Bear, która dziś w języku angielskim jest określeniem wszystkich pluszowych misiów.

A może Wy również zainicjujecie taką akcję w Waszych szkołach?! 25 listopada już wkrótce! Spieszcie się!



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

11 listopada - scenariusz uroczystości z okazji Narodowego Święta Niepodległości "Nie ma sprawy ważniejszej niż Polska"

Rocznica odzyskania niepodległości to jedno z najważniejszych świąt w kalendarzu szkolnym, ponieważ kształtuje postawy patriotyczne i uczy szacunku do historii ojczystej. Wpisuje się zatem nie tylko w rozwijanie kompetencji kluczowych, ale przede wszystkim w realizację założeń polityki oświatowej państwa. O różnych pomysłach na świętowanie Dnia Niepodległości pisałam już tutaj , tutaj i jeszcze tutaj . Na podanych stronach znajdziecie nie tylko opisy uroczystości szkolnych, ale też gotowe pomysły na lekcje otwarte i pokazowe, gry edukacyjne i wieczory filmowe. W mojej szkole niemalże od piętnastu lat z okazji Narodowego Święta Niepodległości odbywa się uroczysta akademia o randze powiatowej, w której uczestniczą władze powiatowe i miejskie oraz społeczność szkolna. Przygotowanie co roku nowego scenariusza, utrzymującego wysoki poziom, to trudne wyzwanie, dlatego zawsze pod uwagę fakt, by był on przygotowany tak, aby młodzież licealna  zainteresowała się tym, co dzieje się na s

PIERWSZA LEKCJA, czas start!

Nowy rok szkolny zbliża się wielkimi krokami, dlatego warto zastanowić się nad pierwszą lekcją i to właśnie jej poświęcony jest dzisiejszy wpis. Wielu polonistów, zwłaszcza tych, którzy zaczynają pracę w szkole, zastanawia się jak zacząć, by było ciekawie, inaczej niż zwykle, by zrobić dobre wrażenie na uczniach, z którymi zaczyna się pracę. To już nie te czas, kiedy to nauczyciel, wchodząc do klasy, budził strach i swoją osobą sprawiał, że natychmiast robiło się cicho. Ci, którzy robią tak nadal, z pewnością nie będą się cieszyć autorytetem wśród młodych ludzi. Dziś nauczyciel musi być kreatywny, to tutor [1] lub coach [2] , a może nawet tutor i coach jednocześnie, dlatego już od pierwszych zajęć musi jasno określić cele współpracy z uczniami. Nie od dziś wiadomo, że pierwsza lekcja z reguły poświęcona jest zaprezentowaniu przedmiotowego systemu oceniania oraz zapoznaniu z kanonem lektur na dany rok szkolny. Można ją jednak urozmaicić na kilka sposobów. Otrzymując nową klasę

JAK PRACOWAĆ METODĄ STACJI ZADANIOWYCH na lekcjach języka polskiego?

Cieszę się, że zaglądacie na mojego bloga i szukacie tu inspiracji. Dziś pomysł uniwersalny, który można wykorzystać na każdym poziomie edukacyjnym. Metodę tę poznałam dzięki nauczycielom języka polskiego, którzy udzielają się w grupach dla polonistów  na Facebooku. Stacje zadaniowe, bo o nich mowa, to jedna z ciekawszych metod aktywizujących, która polega na zmienności zadań, sposobu ich wykonania oraz na dosłownej zmianie miejsca pracy. Uczniowie pracują na przygotowanych wcześniej stanowiskach, zawierających zadania z określonej partii materiału. Podczas lekcji nauczyciel jest wyłącznie obserwatorem. metoda ta zachwyciła mnie do tego stopnia, że często wykorzystuję ją podczas zajęć. Pracuję nią chętnie, ponieważ widzę, że uczniom również się podoba. Stacje zadaniowe często pomagają utrwalić i usystematyzować nam wiedzę na temat omawianych lektur. Jak przygotować się zatem do pracy metodą stacji zadaniowych? Oto kilka praktycznych wskazówek: 1. Należy odpowiednio przygoto